Śpisz sobie w najlepsze a tu nagle osoba śpiąca obok zaczyna coś do ciebie mówić. Nie wiesz o co chodzi ani co konkretnie dany ktoś chce ci przekazać. Rano pytasz rozgadanego towarzysza co chciał ci powiedzieć, a on ze zdziwieniem wybałusza oczy i odpowiada ci ze zdziwiona mina, że nie wie czego od niego chcemy. Ktoś tutaj udaje czy rzeczywiście nie pamięta, że miała miejsce taka sytuacja?
Otóż nie, nie kłamią? Mówienie przez sen jest przypadłością, która dotyka ok 5% dorosłego społeczeństwa. Nie jest to wewnętrzne sumienie osoby śpiącej, która przez sen powie wam w końcu prawdę. Kwestie wypowiadane przez sen są wypowiadane w imieniu osób, które śnią nam się podczas każdej z faz snu. Zdarzają się przypadki kiedy osoba śpiąca wypowiada dialog dwóch osób tak manipulując głosem jakby rzeczywiście przemawiały przez nią dwie różne postacie. Inni natomiast przez sen przemawiają w obcych językach dużo płynniej niż, gdy są świadomi tego co chcą przekazać. Mowa szatańska, czyli bełkot pełen przekleństw wypowiedziany w nieokreślonym języku z obniżonym, przerażającym głosem to również jest jeden z przykładów ?gadania? przez sen, a nie bycia medium przez, które przemawia szatan. Nocne monologi zazwyczaj trwają ok 30 sekund, ale zdarzają się osoby, z którymi jak zaczniemy rozmawiać w tym czasie, gdy zaczęły być aktywne, odpowiedzą nam na wszystkie pytania, a później nie będą tego świadome i nic nie będą pamiętać.
Mówienie przez sen nie jest groźne. Może być wynikiem wyczerpania organizmu, nadmiernego stresu, problemów zdrowotnych lub nadużywania narkotyków. Bezpośrednio jednak nie wpływa na obniżenie stanu zdrowia.